DanoPlurana
Użytkownik
- Dołączył
- Marzec 16, 2007
- Posty
- 246
Siema
Mam taki problem. Mianowicie mam zainfekowaną trojanem ofiare na ktorej zalezy mi aby utrzymac kontakt jak najdluzej. Wiadomo dodalem ze dwa servery do autostartu na wypadek gdyby jeden padł albo zostal usuniety, wszystki pieknie. Na horyzoncie pojawia sie problem taki ze wiem ze ten komputer bedzie 'czyszczony' (mysle ze chodzi tu poprostu o format C w ciagu paru dni. Jest mozliwosc zostawienia trojana np. na innej partycji aby po formacie systemowej odpalił się? Slyszalem rowniez o exploicie/backdoorze ustawionym za pomocą NetCata, ktos kiedy probował? Dodam ze w tej chwili mam dostep do calego dysku rejestru autostartu itp. Jakies pomysly ?
Dzieki za pomoc
Pzdr
Mam taki problem. Mianowicie mam zainfekowaną trojanem ofiare na ktorej zalezy mi aby utrzymac kontakt jak najdluzej. Wiadomo dodalem ze dwa servery do autostartu na wypadek gdyby jeden padł albo zostal usuniety, wszystki pieknie. Na horyzoncie pojawia sie problem taki ze wiem ze ten komputer bedzie 'czyszczony' (mysle ze chodzi tu poprostu o format C w ciagu paru dni. Jest mozliwosc zostawienia trojana np. na innej partycji aby po formacie systemowej odpalił się? Slyszalem rowniez o exploicie/backdoorze ustawionym za pomocą NetCata, ktos kiedy probował? Dodam ze w tej chwili mam dostep do calego dysku rejestru autostartu itp. Jakies pomysly ?
Dzieki za pomoc
Pzdr